

Wczoraj zakończyłam swoją przygodę z wiedźminem i Ciri. Wszystko zaczęło się od opowiadań Sapkowskiego o pewnym wiedźminie, którą mnie zaciekawił. Poszłam do biblioteki i zaczęłam wypożyczać kolejne tomy. Czas akcji przypadł mi do gustu do tego był dobrze przedstawiony, moja wyobraźnia była na pełnych obrotach do tego opisy różnych potworów. Nie ma książki bez miłości. Autor przedstawia trudną miłość. Na początku nie wiadomo jak ją interpretować. Czytelnik zastanawia się jak to wszystko się rozwinie. Nie ukrywam, że moimi ulubionymi bohaterami są Geralt i Ciri. Yennefer nie potrafiła mnie do siebie przekonać. Lubię takie charaktery, ale czegoś mi w niej brakowało. Podoba mi się to, że zarówno wiedźmin jak i Ciri cały czas się zmieniają. Chociaż wiadomo, że dziewczyna powinna się zmieniać chociażby przez to, że dojrzewa w trakcie akcji. Im dalej końca poznajemy coraz więcej postaci i ich perspektywę. Nawet podróżujemy w czasie co czasami wydawało mi się zbędne.


Czy polecam? Każdy kto lubi fantastykę powinien sięgnąć po tą książkę i się przekonać czy ten świat go wciągnął. Czytając nie można się nudzić bo dzieje się tam na prawdę dużo. Krew się leję, wódka się leje przez co może wydawać się, że książka nie może dać czegoś wartościowego. Czytając odnajduję się parę przesłań.
moja ocena wszystkich tomów: 8/10
Słyszałam o tej książce, w ogóle również o samym autorze, ale jakoś nie ciągnie mnie do zapoznania się z jego twórczością...
OdpowiedzUsuńHmm... Chciałabym, ale nie jestem pewna, czy to książka dla mnie. ;3
OdpowiedzUsuńSpróbuj książka nie gryzie:) ale polecam sięgnąć najpierw po opowiadanie:)
Usuń