sobota, 31 grudnia 2011

Ostre przedmioty

Ostre przedmioty Gillian Flynn 
"Camille Preaker po krótkim pobycie w klinice psychiatrycznej wraca do pracy reporterki. Pierwsze zlecenie to artykuł o tajemniczych zabójstwach dwóch małych dziewczynek w jej rodzinnym miasteczku. Przez ostatnie dwanaście lat, odkąd opuściła dom, rzadko rozmawiała ze swoją neurotyczną matką i przyrodnią siostrą, której właściwie nie zna ? śliczną trzynastolatką trzymającą w garści całe miasteczko. Z niechęcią wraca do rodzinnej wiktoriańskiej rezydencji, gdzie zaczyna ją prześladować wspomnienie tragedii z dzieciństwa. Stara się odkryć prawdę o brutalnych zbrodniach. Zaczyna mocno identyfikować się z małymi ofiarami. Wszystkie tropy prowadzą jednak w ślepą uliczkę i zmuszają Camille do rozwikłania zagadki własnej przeszłości, której musi stawić czoło." 
Ta książka to debiut Gillian, a na jakim wysokim poziomie. Nasza bohaterka Camille nie jest zwykłą kobietą. Nie lubi wspominać swojego dzieciństwa. Swoje ciało traktuje jak kartkę papieru, zapisuje na nim różne ważne dla niej słowa, jest to silniejsze od niej, przez co jej ciało jest pokryte licznymi wyrażeniami. Jest dziennikarką, lecz jak detektyw spróbuje zbadać tą sprawę i poszukać zabójcy małych dziewczynek. Czytając ostatnie trzy strony byłam w szoku. Nie spodziewałam się, że ta książka zrobi na mnie aż takie wrażenie i że aż tak bardzo autorka mnie zaskoczy.
 

2 komentarze:

  1. Ale tak wcale, to w sensie, że w ogóle nic? :> BTW Szczęśliwego Nowego! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Więc ziomek, wykorzystaj te ostatnie miesiące. :D Ja postaram się korzystać cały rok. :D

    OdpowiedzUsuń