Tytuł: Ojciec Chrzestny
Autor: Mario Puzo
Wydawnictwo: Czytelnik
Tłumaczenie: Bronisław Zieliński
Długo patrzyłam na kursor i zastanawiałam się co mogę napisać o tej książce. Ta historia nadal żyje w mojej głowie. Nie potrafię zapomnieć o bohaterach. Mario Puzo miał świetny pomysł na książkę. "Ojciec Chrzestny" zawiera bardzo mało pozytywnych bohaterów. Ale czy to oznacza, że nikogo nie polubimy? Wręcz przeciwnie. Szybciej jesteśmy w stanie polubić złych bohaterów. Chociaż nie do końca są oni negatywnymi postaciami. Mają swoje zasady, których przestrzegają.
"Zemsta jest potrawą, która najlepiej smakuje, kiedy jest zimna"
Książka jest o przyjaźni, miłości i oddaniu. Rodzina Corleone jest potężną mafią. Co prawda to słowo rzadko występuje, ale tak właśnie jest. Całą rodzinę poznajemy już na początku książki, kiedy to wszyscy spotykają się w dniu ślubu Connie Corleone. Ten dzień jest szczególny nie tylko ze względu samego przyjęcia i spotkania się wielu ludzi. Sycylijczyk nie może odmówić prośbie w dniu ślubu córki. Poznajemy wszystkie rozterki. Również autor ukazuje co skłoniło tych ludzi to pójścia z problemem do samego Ojca Chrzestnego.
Strasznie polubiłam Michaela Corleone. Jest bardzo podobny do swojego ojca. Do tego nie boi się iść własnymi ścieżkami nawet jeżeli rodzina nie będzie z tego zadowolona. Jego brat Sonny ma odmienny charakter. Trochę tym przypomina mój własny. Bywam tak samo porywcza.
Nie będę więcej nic pisać o książce ani o bohaterach bo ich po prostu trzeba poznać. Sama pewnie wrócę jeszcze nie raz do tej lektury.
"Trzymaj swoich przyjaciół blisko, ale jeszcze bliżej trzymaj swoich wrogów."
Czytałem książkę i oglądałem film. Jest to naprawdę super dzieło :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam i nie oglądałam :D ale ze mnie niedobra dziewczyna... Ale cóż począć, nie ciągnie mnie do tej książki. Ani trochę :)
OdpowiedzUsuńŚwietna jest zarówna książka jak i film. Obie wersje należą do moich ulubionych :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z poprzednimi komentarzami, że zarówno film jak i książka to arcydzieła. Osobiście wolę film, ponieważ w książce niektóre wątki były dla mnie po prostu nudne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Hudson
To te świetne cytaty pochodzą z Ojca Chrzestnego? Aż szkoda, że go nie przeczytałam/obejrzałam. Obserwujemy?
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę się zapoznać! :D
OdpowiedzUsuńNie czytałam tej książki i bardzo żałuję. Muszę koniecznie nadrobić te zaległości:)))
OdpowiedzUsuńŻałuję, że jej nie czytałam. Po twojej zachęcie szybko to zmienię.
OdpowiedzUsuń