środa, 12 kwietnia 2017

Seks nietypowy




Tytuł: Seks nietypowy
Autor: Zbigniew Lew-Starowicz 
Wydawnictwo: Instytut Wydawniczy Związków Zawodowych 
Rok wydania: 1988



      Na książkę trafiłam przypadkiem szukając "skarbów" na strychu. Nazwisko autora na okładce przyciągnęło moją uwagę, ponieważ często profesora oglądałam w telewizji i z dużym zainteresowaniem słuchałam go. 
     W książce znajdziemy informacje o seksie nietypowym i dowiemy się czym on jest - "przedstawia potrzeby, zachowania i orientacje psychoseksualne odbiegające od typowych standardów. Kryterium określające, co jest typowe, a co nietypowe, jest zarówno ilościowe jak i jakościowe. "
     Książka składa się z 3 części: 
1. Nietypowa męskość i kobiecość 
2. Nietypowe relacje partnerskie 
3. Nietypowe potrzeby i zachowania seksualne
     Profesor opiera się na licznych badaniach, również własnej obserwacji i pracy. Jednak te wszystkie dane dotyczą czasów których sama nie pamiętam i różnią się one znacznie z teraźniejszością. Polecam raczej nowsze publikacje. 

Moja ocena 4/6 


Źródło: Z. Lew-Starowicz, Seks nietypowy, Warszawa 1988.

wtorek, 23 lipca 2013

Szybcy i wściekli 6








Tytuł: Szybcy i wściekli 6
Reżyseria: Justin Lin
Scenariusz: Chris Morgan
Produkcja: USA
Premiera światowa: 7 maja 2013 







"Agent Hobbs (Dwayne Johnson) otrzymuje informacje o przechwyceniu konwoju wojskowego w Berlinie. Wpada tym samym na trop organizacji wyszkolonych kierowców-zabójców, którzy działają na terenie dwunastu krajów. Śledząc ich dowiaduje się, że prowadzeni są przez Owena Shawa (Luke Evans), a wspomaga go bezwzględna Letty (Michelle Rodriguez). Tymczasem Dominic Toretto (Vin Diesel) i jego załoga wiodą luksusowe życie poza granicami Stanów. Przymusowa emigracja nie trwa długo, kiedy u Doma pojawia się Hobbs a wraz z nim szansa na powrót do domu. Jak wiadomo jednak, nie ma nic za darmo...




Przez ostatnie dwa miesiące miałam więcej czasu na filmy niż książki. 

Lubię Szybkich i wściekłych, ale po ostatniej części zastanawiam się co jest nie tak. Poniosło producenta, reżysera czy scenarzystę? 

Jak dowiedziałam się, że w filmie weźmie udział Letta długo marudziłam, ale w końcu  pogodziłam się z tą myślą.  No trudno chcą aby zmartwychwstała to już niech tak będzie. Tylko ludzie nie można przesadzić. Powstaje coraz więcej demotów po 6 części filmu. Wszyscy śmieją się z sceny pędzącego czołgu, ale to jeszcze byłam w stanie przeżyć. 
Samolot był gwoździem do trumny. W każdym filmie można przesadzić, coś przerysować, zrobić scenę komputerową, ale co za dużo to nie zdrowo. 

Szybcy i wściekli przyzwyczaili fanów do wyścigów, tuningowanych samochodów. A co mamy w 6 części? Pędzący czołg, samolot, pancerne samochody i walki. 

Vin Diesel podczas promocji filmu chwalił się reakcją widowni. Wychodzi na to, że polska widownia znacznie różni się od brytyjskiej. 
Film mogą obejrzeć fani szybkich, a tym co nie przypadła do gustu żadna część niech nie tracą czasu na 6 część. 





środa, 10 lipca 2013

.

Wakacje:) W końcu, nie muszę zarządzać czasem. Teraz będę raczej regularnie wstawiać wpisy, ale najpierw zobaczę co przez ten czas u was się działo i pozmieniało. 


http://weheartit.com

czwartek, 2 maja 2013

Nieletni/Pełnoletni










Tytuł: nieletni/pełnoletni
Reżyseria: Jon Lucas, Scott Moor
Scenariusz: Jon Lucas, Scott Moor
Produkcja: USA
Premiera światowa: 28 luty 2013 









"Jeff Chang jest wzorowym uczniem. Szykuje się do najważniejszego dnia w życiu... Nieudany skok z balkonu do basenu, ucieczka przed napalonymi nastolatkami z kijami baseballowymi i sprint po dachach samochodów w bikini z pluszowym misiem w... a do tego żubr na zebrze. Tysiące siniaków, setki śladów damskiej szminki na ciele i potworny kac, a za dwie godziny egzamin do najbardziej prestiżowej szkoły... To wszystko nie tak miało wyglądać." 

Od czasu do czasu mam ochotę na jakąś "głupkowatą" komedię. Będąc w kinie na "drogówce" zobaczyłam zwiastun "nieletni/pełnoletni", a że zbliżały się moje 21 urodziny postanowiłam wybrać się do kina jeszcze raz. 

Bez bicia przyznaję, że nie miałam tak pokręconych 21 urodzin jak Jeff. Film jest producentów Kac Vegas, więc można się spodziewać imprezy która wymyka się spod kontroli. 

Głównymi bohaterami są 3 przyjaciół, którzy nie widzieli się przez dłuższy czas. Jeff uczeń z bardzo dobrymi ocenami, Miller wieczny nastolatek dla którego liczy się tylko dobra zabawa i Casey, który jako jedyny stał się bardziej ostrożniejszy, ale czy na pewno? 



Wielu widzom film może wydawać się nudny, przewidywalny itd. Mi się podobał. chciałam nim sobie tylko poprawić humor i się odprężyć co mi się udało. 

moja ocena  4/6

sobota, 27 kwietnia 2013

Gra o tron





Tytuł: Gra o tron
Autor: George R. R. Martin
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Tłumaczenie: Paweł Kruk






  
" W Zachodnich Krainach o ośmiu tysiącach lat zapisanej historii widmo wojen i katastrofy nieustannie
wisi nad ludźmi. Zbliża się zima, lodowate wichry wieją z północy, gdzie schroniły się wyparte przez ludzi pradawne rasy i starzy bogowie.
Zbuntowani władcy na szczęście pokonali szalonego Smoczego Króla, Aerysa Targaryena, zasiadającego na Żelaznym Tronie Zachodnich
Krain, lecz obalony władca pozostawił po sobie potomstwo, równie szalone jak on sam.
Tron objął Robert - najznamienitszy z buntowników. Minęły już lata pokoju i oto możnowładcy zaczynają grę o tron..." 

Jestem osobą, która najdłużej czytała tą książkę zaczęłam w grudniu, a skończyłam w lutym...Czemu to trwało tak długo? 
Szybko można przewidzieć jak będzie przebiegać gra o tron, w której   wszystkie chwyty są dozwolone. 

Nie ma tu tylko dobrych i złych bohaterów. Co jest na prawdę ciekawe i nie powinno nudzić czytelnika wręcz przeciwnie. Czytałam książkę tak długo głównie przez karła. Nie potrafiłam czytać jego rozdziałów. Najchętniej nakarmiłabym nim wilkory. Niestety muszę być szczera przez 500 stron. Czekałam na to co było nieuniknione. Akcja niestety mnie nie słuchała i szła własnym tempem. Dopiero od 600 strony akcja nabrała tępa nie zwracałam już nawet uwagi na Tyriona. 

Niektóre wątki na prawdę mogą zaskoczyć. Na pewno zdziwiło mnie to, że autor na końcu pierwszego tomu zatrzymał dość dziwnie tempo. 

"Gra o tron" jest książką, którą jest mi niezwykle ciężko ocenić. Z jednej strony zastanawiam się jak skrytykować. Z drugiej strony ta historia gdzieś żyje w mojej głowie. Muszę przyznać, że świat, który bardzo przypomina średniowiecze jest na prawdę bardzo dobrze opisany. Czego mi brakowało? 
Fantastyki. Sięgając po książkę nie wiem czemu wydawało mi się, że będzie tam jej na prawdę dużo, a tu zaledwie parę wilkorów i szczątki opowiadań starej niani. Mam nadzieję, że to zmienia się w kolejnych tomach. 

Gdy tylko znajdę chociaż trochę wolnego czasu mam zamiar poznać serial Gra o tron. 
Książkę polecam każdemu. W dzisiejszym świecie rzadko mamy tak przemyślane książki.

poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Kolejna nominacja :)





Odpowiedzi na pytania piszę po raz drugi. Przez co jestem wściekła. Cały post po prostu zniknął jakby za pomocą magicznej głupiej różdżki.

Tym razem do zabawy zaprosiła mnie Marta H. Z przyjemnością zapraszam was na jej bloga!






1. Czy blondynki są głupie? 

Aż strach odpowiedzieć na to pytanie. Mój naturalny kolor włosów to ciemny blond. Przez co mój brat, czasami jak coś głupiego powiem mówi, że jestem ciemną blondynką. Z resztą jak coś zrobię to mówię sama do siebie "ale ze mnie blondynka". Nie znaczy to jednak, że sądzę iż każda blondynka jest głupia bo tak nie jest, ale czarna owca wszędzie się znajdzie. 

                                                                  2. Książka czy komputer? 

Nie da się wybrać. No bo niby jak napisać post o książce? No niby zostaje komórka, ale na niej niej nie lubię używać internetu. Nokia C6 nie jest za bardzo na to przygotowana. Tylko sobie nie myślcie, że jestem dzieckiem Noe.

3. Jaki jest twój ulubiony serial? 

Chirurdzy!! Aktualnie jestem w połowie 7 sezonu co uważam za wyczyn, bo nie potrafiłam oglądać żadnego serialu tak długo. No i jak na razie nie planuję zakończyć wieczornych seansów. Szczerze mówiąc już nawet Mer nie jest tak bardzo irytująca. (albo się do niej przyzwyczaiłam) 

4. Co lubisz robić w wolnym czasie? 

Tego czasu z roku na rok jest coraz mniej. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Zamiast marnować czas myślę jak by go spożytkować. Przyjaciółka namówiła mnie na ściankę wspinaczkową, zobaczymy co z tego wyjdzie (bo mam lęk wysokości). Wakacyjnych planów też się trochę nazbierało, teraz czekam tylko na pogodę, aby aktywnie spędzać wolny czas.

5. Opisz swój wygląd. 

Mój tata mówi o mnie trzepot. Między innymi dlatego, że nie potrafię opanować swoich włosów, są kręcone i kręcą się jak chcą i kiedy chcą. Każdy kosmyk w inną stronę. Najbardziej lubię swoje swoje ciemne oczy i długie rzęsy. Nad resztą wylądu zaczynam porządnie pracować. Mówią, że lato coraz bliżej.


6. Kim chciałabyś zostać? 

W dzieciństwie miałam zawsze górnolotne plany. Teraz są one bardziej rzeczywiste. Jak uda mi się osiągnąć ten cel to na pewno się nim pochwalę.

7. Czy masz kota i jeśli nie, to czemu jeszcze go nie kupiłaś? 

Mieszkam na wsi i to w sumie nie możliwe aby nie mieć kota. No, ale nie będę kłamać. Kocham psy i kropka. W moim życiu było już chyba z 10 dorosłych kotów, ale polubiłam tylko jednego (którego zresztą już nie ma) Z nim nawet mogłam na spacer iść czy spać w jednym łóżku. Dla reszty liczy i liczyło się tylko jedzenie. Na podwórku rządzi kotka przez co, co jakiś czas mamy małe słodziaki, którymi się zajmuję. (najbardziej lubię uczyć je pić mleka z miseczki) Teraz mam pod opieką małą pannę z którą nie da się dogadać(nie lubi drapania, głaska najlepiej mijać ją z daleka), a ot ona:  


8. Co masz na swoim biurku? 

To jest proste pytanie. Nie mam biurka nie mam problemu. Kiedyś posiadałam ten mebel, ale nigdy nie mogłam rozłożyć na nich podręczników i zeszytów. Rozłożone mieściły się    maksymalnie 3. Wolę podłogę, albo moje wyrko. Na biurku panował tylko straszny bałagan, więc się go pozbyłam.

9. Twoja ulubiona książka, film. 

Rozumiem, że z wielkim bólem muszę wybrać tylko po jednym tytule. Niech będzie, że książka to jak na razie "Motyl". Wzbudziła we mnie najwięcej emocji i przez nią patrzę inaczej na chorych ludzi. Dobrze, że powstała książka nie z perspektywy rodziny, ale właśnie osoby chorej na alheimera. Film to "Nietykalni", polecam gorąco każdemu.

10. Czym się interesujesz? 

Fotografią. Uwielbiam zdjęcia. Sama jestem amatorką fotografii. Nie wyobrażam sobie siebie bez aparatu. Musze sobie sfinansować jakiś fajny kurs. No i nie mogę zapomnieć o piłce nożnej:)

11. Czy zdrowo się odżywiasz? 

Chciałabym. Czekolady z swojego menu nie jestem wstanie wyrzucić jestem od niej za bardzo uzależniona. Teraz staram się ograniczyć niektóre produkty, ale różnie mi to wychodzi. Niby dla chcącego nic trudnego, ale łatwo też nie jest:)

piątek, 29 marca 2013

Top 10: Ulubione seriale cz. 2

Top 10 to akcja, przy okazji której raz w tygodniu na blogu pojawiają się różnego rodzaju rankingi, dzięki którym czytelnicy mogą poznać bliżej blogera, jego zainteresowania i gusta. Jeżeli chcesz dołączyć do akcji - w każdy piątek wypatruj nowego tematu na dany tydzień.

Dziś przyszła pora na... Dziesięć ulubionych seriali! 



Przyszedł czas na drugą cześć: Ulubione seriale zagraniczne.

1. Przyjaciele- Kto nie zna tego serialu? ręka w górę. Seriale o grupie przyjaciół zawsze dobrze zostają przyjęte przez publiczność. Serial już dawno został zakończony, ale ja go dalej lubię.


 2. Boston Public - szkołę każdy musi przeżyć. Spotykają się w niej wiele różnych skrajnych charakterów, które muszą w pewien sposób ze sobą współpracować. Losy uczniów jak i nauczycieli tej szkoły bywały na prawdę ciekawe.



3. Zbuntowany anioł - ten serial oglądałam chyba w podstawówce czyli dawno temu:), a jednak tytuł i Natalię Oreiro pamiętam do dziś.



4.Pamiętniki Wampirów - z początku nie mogłam doczekać się kolejnych odcinków. Teraz z braku czasu odzwyczaiłam się od oglądania tego serialu. Jednak lubię go bo potrafi mnie zaskoczyć. Nigdy nie wiadomo kto tym razem zginie. Chociaż nie... wiadomo, że nie będzie to Elena...





5. Chirurdzy - Ten serial zaczęłam oglądać w wakacje i nie mogę się od niego odkleić. Co prawda Mer potrafi być na prawdę irytująca na szczęście nadrabiają wszystko inni bohaterzy serialu.

6. Życie na fali - co prawda jest to kolejny amerykański serial opowiadający o biednym chłopaku, który nagle trafia do bogatej dzielnicy. Jednak podobał mi się sposób pokazania tej historii w tym serialu.

7. Dr House - cały czas czeka na mnie ostatni sezon. Tak się teraz zastanawiam dlaczego seriale medyczne do tego z chamskimi bohaterami tak dobrze się sprzedają?

8. Zagubieni- Teraz się na pewno dziwicie. Pierwsze 2 albo 3 sezony wspominam na prawdę miło o reszcie się nie wypowiadam.